Jeszcze nie ochłonęłam po weekendowych wrażeniach - tegoroczne Warszawskie Targi Książki naprawdę się udały! Już w kolejnym wpisie jutro czy pojutrze dostaniecie ode mnie rzetelną relację i mnóstwo zdjęć, ale dziś czas zamknąć wreszcie ten długi konkurs;)
Losujemy Murakamiego!
Cóż, tym razem kotek tylko pokręcił się przy wazonie i szybko stracił zainteresowanie, rozkładając się na chłodnej podłodze (jaki upał!), więc losować musiałam ja.
Gratulacje, Bernadetto! Na południe od granicy, na zachód od słońca Harukiego Murakamiego trafi właśnie do Ciebie, jak tylko odpowiesz na mojego mejla!
To wszystko. Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom i obserwującym za cierpliwość i wspólną zabawę! Szczególnie mocno dziękuję, bo dzięki tej akcji troszeczkę choć przeczyściło mi się na półkach, dzięki czemu będę miała lżej podczas nadchodzącej wielkimi krokami przeprowadzki:)
0 komentarze:
Prześlij komentarz