Drop Down MenusCSS Drop Down MenuPure CSS Dropdown Menu

sobota, 28 marca 2015

Ferfluchten polnischen, polnischen Partizanen, czyli o pokoleniu Kolumbów


Kolumbowie rocznik 20

Roman Bratny

3 tomy



Trzy złote grzbiety ze znakiem Polski walczącej na okładce, lekko wytarte, jakby zaśniedziałe. Wewnątrz wysmukłe kartki sklejone słabym klejem, toporny druk. Niby cienkie książeczki, a tak długa i ciężka była wyprawa. „Śmierć po raz pierwszy”, „Śmierć po raz drugi”, dopiero potem „Życie”. A życie to prawie jak czyściec, zakończenie lektury zaś jak sztuka bez katharsis.

Kolumbowie to pierwsza powojenna powieść przedstawiająca historię młodych ludzi z Armii Krajowej, walczących w powstaniu warszawskim. Powieść tak ważna jak Kamienie na szaniec Kamińskiego. Książka kultowa, która dała nazwę pokoleniu Polaków urodzonych około roku 1920 - "Kolumbami" byli między innymi Zbigniew Herbert, Krzysztof Kamil Baczyński, Wisława Szymborska czy Tadeusz Różewicz.
 

 Źrodło: kadr z serialu Kolumbowie


Kolumb, Zygmunt, Olo, Jerzy.  Inteligenci, warszawiacy, bohaterowie, ale też najzwyklejsi ludzie, których oczami przeżywamy lata 1942-1948. Młodzieńcy, którzy musieli zbyt szybko dojrzeć. widzimy ich życie codzienne, małe rozterki i wielkie dramaty, drobne radości, wielkie miłości naznaczone wojną. Obserwujemy ich idących na pierwsze misje sabotujące Niemców, widzimy chaos pola walki, tragizm i okrucieństwo ludobójstwa. Podziwiamy zmyślność i odwagę w czasie działań konspiracyjnych, doświadczamy strachu i tchórzostwa, uciekamy wraz z nimi pod ostrzałem pełnymi gruzu, niebezpiecznymi uliczkami Warszawy. Przeżywamy chwile straszne, jak przeszukanie domu przez Hitlerowców, przesłuchiwanie ukochanej, bestialski mord na najbliższej osobie.

Kolumb to przesądny, trochę narwany chłopak ze smykałką do typowo polskiego kombinowania, próbujący ukryć żydowskie pochodzenie. Zygmunt jest poważny, odpowiedzialny, bardzo rozczarowuje się po wojnie. Jerzy to alter ego autora (Branty sam współpracował z pismami literackimi, był akowcem, walczył w powstaniu i wylądował w obozie jenieckim), ale jest najmniej sympatyczny - przynajmniej według mnie. To lewicujący intelektualista, wrażliwiec i poeta, którego marzeniem jest pisanie artykułów do poważnych gazet. Jego marzenie spełnia się po wojnie, choć nie kończy się to dobrze. Czarny Olo to lojalny, porządny chłopak z rodziny ziemiańskiej.

  Źrodło: kadr z serialu Kolumbowie



Basik, Niteczka, Kryska, Ałła. Basik to przemiła dziewczyna Kolumba, Niteczka jest oddaną sanitariuszką, Kryska prawdopodobnie nie zajmowała się niczym chwalebnym dopóki nie spotkała Ola podczas powstania, Ałła to łączniczka o orientalnej urodzie. Młode dziewczyny, których tragiczny los zostanie ze mną na wiele dłużej niż historie chłopaków. Basik rozpaczliwie próbująca zwrócić na siebie uwagę Kolumba, tortury, butelka na końcu drugiego tomu. Długo nie mogłam sie otrząsnąć, wyrzucić z głowy tych obrazów - przejmujących, strasznych portretów młodych dziewczyn na wojnie. 


  Źrodło: kadr z serialu Kolumbowie


Sam styl pisania Bratnego jest może czasem męczący i trudny, ale odznacza się realizmem, urywkowością, niedopowiedzeniami. Lapidarność języka i szybkie przeskakiwanie od jednego bohatera do drugiego, omijanie niektórych elementów fabuły - efekt jest podobny do reportażu nagrywanego trzęsącą się ręką uczestnika wydarzeń, przez co przekaz jest bardzo sugestywny, brutalny i konkretny. Otwarte zakończenie i pominięcie niektórych wątków, jak na przykład kwestia Aliny, żony Jerzego, przypomina urwany film, jeszcze bardziej przypominając własne doświadczenia każdego z nas. Czasem po prostu oddalamy się od znajomych i nigdy nie dowiadujemy, co się z nimi dalej dzieje. Podobnie jest z bohaterami, których pozostawiamy w pewnym momencie życia i idziemy dalej.

Pierwsze dwa tomy opowiadają najpierw o początkach pracy w konspiracji i AK, później o samym powstaniu. Trzeci tom skupia się na życiu chłopaków po wojnie, w obozach jenieckich, krótkim epizodzie w Paryżu, powrocie do Polski i rozczarowującej ludowej rzeczywistości, mimo nędzy i niesprawiedliwości bliższej niż wszystko inne. To prawda, powieść ma swoje wady, wydaje się nierówna, trzeci tom nie jest tak zadowalający i przykuwający uwagę jak pozostałe, trochę zbyt pospieszny i szybko zarysowany, ale według mnie jest to pewien element dobrze wpasowujący się w realia nierównej, momentami niezrozumiałej i szybko zmieniającej się rzeczywistości.

  Źrodło: kadr z serialu Kolumbowie


Najważniejsze jest jednak to, ile ta książka znaczyła dla poprzednich pokoleń. Moja mama była oburzona tym, że nie czytałam Kolumbów. Zaskakujące jest to, że powieść tak otwarcie piszącą o sprawach niewygodnych politycznie dla rządów komunistycznych w ogóle przeszła przez cenzurę, a jednak się to udało podczas odwilży gomułkowskiej. Bratny bez ogródek wspomina Katyń, sowiecki atak z 1939, współpracę Niemców z Rosjanami, fakt, że powstanie upadło również przez Rosjan, którzy zatrzymali sie na wschodnim brzegu Wisły, wreszcie narzucenie władzy komunistycznej, ludowców tępiących dawnych żołnierzy AK, jednogłośność mediów dostosowanych do każdego życzenia władzy. 

To trzy tomy ważnej i poruszającej lekcji o historii naszego kraju, po której nie można nie czuć podziwu i współczucia wobec pokolenia Kolumbów.

17 komentarzy:

  1. O kurczę, musi być moja. Jakieś wydawnictwo powinno wydać ją na nowo, w pięknej oprawie, bo wydaje mi się, że choć przy omawianiu lektur w szkole często się o tej pozycji mówi, to mało kto ją czytał. Serial może też oglądnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. a w gimnazjum/liceum i tak "zmotywują" Cię do przeczytania książek, które w większości nie mają dziś sensu, a o takich nawet nie wspomną... Chociaż z drugiej strony, analiza "pod klucz" takiej powieści mogłaby ją pozbawić, w oczach uczniów, wszelkich wartości...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że zostanie niebawem wznowiona. Może wydawnictwo MG się pokusi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z przyjemnością zabrałabym się do czytania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś wypożyczyłam ją, zaczęłam i nie miałam na nią czasu :( Muszę kiedyś nadrobić zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Radosław Kowalski30 marca 2015 08:47

    Wspaniale, że książka jest tak genialna, bo niedawno ją sobie sprawiłem, a teraz nie mogę się doczekać jej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam, a to trochę wstyd. Mogę napisać "dodam do listy", "na pewno przeczytam"... ale lepiej po prostu od razu pójść do biblioteki i pożyczyć.
    Ładnie piszesz o tych książkach;)

    OdpowiedzUsuń
  8. PS. Właśnie dzisiaj natrafiłam na "Kolumbów" w bibliotece, na półce z książkami do oddania. Czy można było nie skorzystać z takiej okazji?;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę jednak, że chciałabym znaleźć łatwo dostępną analizę tej książki, bo jednak nie była łatwa w przebrnięciu i odbiorze. Niestety, jestem pewna,że wiele elementów przekazu mi umknęło, jako że moja wiedza odnośnie okresu jest daleka od ideału:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też muszę wziąć serial na warsztat, koniecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miło by było, gdyby faktycznie to wydawnictwo dało nam pięknie oprawionych, świeżutkich "Kolumbów";)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie powiedziałabym, że aż tak genialna, ale dobra i warta uwagi jak najbardziej. Bardzo się cieszę, że zagrzewam do czytania;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha! Nie można było nie skorzystać. Bardzo się cieszę, że masz teraz własnych "Kolumbów". Powodzenia w czytaniu;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Porządne opracowanie jak najbardziej, ale czasem bywają one tak przekombinowane, że autor nawet nie pomyślałby o rzeczach, które wmawiają mu interpretatorzy

    OdpowiedzUsuń
  15. Taka proza do mnie trafia i chociaż sięgam po nią nie tak często, jakbym chciała (a może gdybym naprawdę chciała to bym sięgała? Tylko trudno o tym okresie w historii czytać nie dawkując sobie takiej literatury). Dopisałam do swojej listy, mam nadzieję, że w tym roku uda mi się sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń